Bigos staropolski
Bigos staropolski to klasyka kuchni polskiej, to obowiązkowa potrawa podczas świąt, nieodzowny element Bożego Narodzenia.
U mnie pojawia się corocznie na świątecznym stole, bo każdy z chęcią go zajada i prosi o dokładkę.
Ma także taką zaletę, że można go zamrozić lub zawekować w słoiki i cieszyć się jego smakiem także po świętach, a także przygotować na kilkanaście dni przed świętami, bo wiadomo jest wiele potraw do przygotowania, a zawekowany w słoiki przeczeka i nabierze “mocy”.
Można podawać go z pieczywem lub ziemniakami z wody.
Bigos staropolski jest przygotowany z kapusty świeżej i kiszonej, z dodatkiem wina, suszonych grzybów i śliwek oraz aromatycznych przypraw.
U mnie zawsze jest gotowany przez 3 dni – ale niestety ubywa go z dnia na dzień, bo każdy z domowników musi koniecznie spróbować, czy już jest gotowy 😉
Składniki na bigos staropolski:
- 2 kg kapusty kiszonej
- 1 kg białej kapusty
- 80 g suszonych grzybów
- 200 g suszonych śliwek
- 2 duże cebule
- 500 g mięsa wieprzowego (np. łopatki, karkówki, szynki)
- 500 g mięsa wołowego (np. karczku, rozbratla, antrykotu, łopatki)
- 400 g boczku wędzonego lub resztek wędlin i pieczonych mięs
- 400 g kiełbasy jałowcowej
- 2 kwaśne jabłka (opcjonalnie)
- 200 ml wina czerwonego wytrawnego
- 4 ząbki czosnku
- 6 liści laurowych
- 10 ziaren ziela angielskiego
- 6 ziaren jałowca
- 1 łyżeczka ziaren pieprzu czarnego
- 1 łyżeczka kminku całego
- 1 łyżka suszonego majeranku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- sól
- pieprz czarny świeżo mielony
- 4 łyżki oleju
Jak przygotować bigos staropolski:
Kapustę kiszoną przekładamy do dużego garnka, nie kroimy (gdyby była bardzo kwaśna można ją przepłukać, jednak ja ani nie płuczę ani nie odciskam). Wlewamy nieco wody, stawiamy na gaz i zaczynamy gotować na wolnym ogniu.
Kapustę białą szatkujemy i dodajemy do kiszonej kapusty (można ją wcześniej chwilę obgotować), zalewamy wodą do poziomu kapusty.
Dodajemy połamane suszone grzyby (można wcześniej namoczyć i pokroić, a następnie dodać wraz z wodą spod moczenia), ziele angielskie, pieprz ziarnisty, liście laurowe, jałowiec i kminek.
Gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem przez około 2 godziny, od czasu do czasu mieszając. Bigos powinien być bardzo gorący.
W tym czasie mięsa, boczek i kiełbasę (resztki wędlin, mięs pieczonych) kroimy w kostkę i przesmażamy na oleju.
Do zrumienionych mięs i wędlin dodajemy cebulę pokrojoną w kostkę i przesmażamy aż się ładnie zeszkli, a następnie dodajemy do gotującej się kapusty.
Wyłączamy grzanie i odstawiamy bigos do następnego dnia w chłodne miejsce, najlepiej na balkon, żeby się dobrze schłodził.
Następnego dnia ponownie stawiamy bigos na gaz, wlewamy wino, dodajemy suszone śliwki i jabłka (obrane i bez gniazd nasiennych) pokrojone na ćwiartki, posiekany czosnek, resztę przypraw (majeranek, tymianek, pieprz mielony) i gotujemy przez około 2 godziny, aż będzie bardzo gorący.
Ponownie odstawiamy bigos w chłodne miejsce.
Trzeciego dnia kończymy gotować bigos, uważając aby go nie rozgotować i nie przypalić, finalnie doprawiając do smaku pieprzem, ewentualnie solą. Gotujemy do czasu aż stanie się gorący.
Smacznego!
Moja rada:
Jeżeli nie lubicie w bigosie przypraw, które są nieznośne podczas jedzenia (listków laurowych, ziela, jałowca, ziaren pieprzu itd.) to można przygotować wywar z przypraw.
Wystarczy zalać przyprawy niewielką ilością wody i gotować przez około 1 godzinę na niewielkim ogniu, a następnie przecedzić wywar i wlać do gotującej się kapusty.
Udostępnij na:
Komentarze