Chłodnik z botwinki
Gdy upały nas zaskoczą, to idealnym rozwiązaniem może być pyszny i chłodzący, a zarazem lekki chłodnik.
Chłodnik można przygotować z wielu warzyw, np. pomidorów, papryki, świeżego ogórka, ale dzisiaj zapraszam na chłodnik z naszej botwinki.
Do takiego chłodnika dodajemy świeżego ogórka, rzodkiewkę, koperek i szczypiorek, które fajnie chrupią w chłodniku, a podajemy np. z ugotowanym na twardo jajkiem.
Lubicie chłodniki?
Składniki na chłodnik z botwinki:
- pęczek botwinki z buraczkami
- 1 l kefiru, maślanki, jogurtu naturalnego (lub np. 500 ml kefiru i 500 ml jogurtu greckiego)
- pęczek koperku
- pęczek szczypiorku
- 2 ząbki czosnku
- pęczek rzodkiewek
- ogórek wężowy
- sól morska
- pieprz czarny świeżo mielony
- 1-2 łyżki octu, np. winnego lub soku z cytryny
Jak przygotować chłodnik z botwinki:
Buraczki z botwinki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki.
Zalewamy niewielką ilością wody, tylko tak, aby zakryć buraczki i gotujemy około 5 minut.
Dodajemy łodyżki z botwinki i gotujemy około 2 minut, po czym dodajemy drobno posiekane liście i gotujemy jeszcze około 2 minut.
Dodajemy ocet lub sok z cytryny, a następnie studzimy.
Wystudzony wywar łączymy z kefirem lub innym mlecznym produktem (ja tym razem użyłam kefiru i jogurtu greckiego, dzięki czemu chłodnik wyszedł bardziej kremowy).
Dodajemy posiekany koperek i szczypiorek, pokrojony w kosteczkę ogórek i pokrojone w półplasterki rzodkiewki, przeciśnięty przez praskę czosnek.
Całość dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem, ewentualnie octem czy sokiem z cytryny.
Odstawiamy na przynajmniej 30 minut do lodówki do schłodzenia.
Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo.
Smacznego!
Udostępnij na:
Komentarze