Kurczak pieczony po amerykańsku
Kurczak pieczony po amerykańsku to kolejny pomysł na przygotowanie mięsa z kurczaka, aby wyszło smacznie i ciekawie.
Kurczak po amerykańsku to mięso macerowane w pysznej marynacie na bazie sosu sojowego, ketchupu, miodu i octu jabłkowego z dodatkiem aromatycznego imbiru i chili.
Potrawa bardzo prosta w przygotowaniu, bowiem kurczaka wystarczy zamarynować i upiec.
Kurczak wychodzi bardzo smaczny, jest lekko słodko-wytrawny, delikatnie pikantny, ale nie ostry – przyjemny w smaku.
Dodatkowo smakowicie się prezentuje w tej brunatnej, błyszczącej marynacie.
Kurczaka możemy podać na obiad lub na imprezie ze znajomymi.
A z czym możemy go podać?
Z ryżem, pieczonymi ziemniaki, kluseczkami lub z chrupiącą bagietką. Nie zapomnijmy także o porcji warzyw!
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na kurczaka pieczonego po amerykańsku:
- 8-10 podudzi z kurczaka – ok. 1 kg
- 6 łyżek ketchupu łagodnego
- 3 łyżki miodu
- 3 łyżki octu jabłkowego lub winnego
- 1 łyżka sosu sojowego
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżeczka chili
- ok. 5 cm kawałek świeżego imbiru
- 1 łyżeczka soli
- 1/3 łyżeczka pieprzu
Jak przygotować kurczaka pieczonego po amerykańsku:
Zaczynamy od przygotowania marynaty do kurczaka.
Imbir obieramy za pomocą małej łyżeczki i ścieramy na najdrobniejszych oczkach tarki (jak na placki ziemniaczane).
Do dużej miski przekładamy ketchup, miód, ocet, sos sojowy, olej, dodajemy chili, starty imbir, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy.
Kurczaka myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem, a następnie przekładamy do marynaty i dokładnie pokrywamy nią mięso.
Przenosimy do lodówki do zamarynowania na kilka godzin, można odłożyć na całą noc.
Zamarynowanego kurczaka przekładamy na blachę, a najlepiej na kratkę/ruszt z piekarnika z podstawioną blachą pod spodem.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180°C i pieczemy ok. 50 minut.
Podczas pieczenia przynajmniej raz obracamy mięso na drugą stronę i od czasu do czasu polewamy marynatą spod pieczenia.
Gdy kurczak ładnie się zarumieni wyjmujemy z piekarnika i smarujemy pozostałością marynaty.
Podajemy.
Smacznego!
Moja rada:
Jeśli chcecie obniżyć kaloryczność potrawy wystarczy przed marynowaniem zdjąć skórę z kurczaka.
******
kalorie (kcal): ok. 240 kcal (1 kawałek)
białka (B): 21,8 g
tłuszcze (T): 12,0 g
węglowodany (W): 13,8 g
******
Udostępnij na:
Komentarze