Powidła śliwkowe
Dostałam od teściów z działki wiaderko śliwek węgierek, więc od razu zabrałam się za smażenie powideł.
Powidła śliwkowe to klasyczne, polskie powidła, długo smażone i bez dodatku cukru!
Tak, bez cukru, albowiem długotrwałe smażenie wydobywa z nich cały smak i słodycz.
Ja przygotowuję je z bardzo dojrzałych śliwek, zrywamy je w ostatnim momencie, przeważnie około połowy września.
Są przepyszne!
Wystarczy świeża bułeczka, powidła i kubek mleka lub kakao i śniadanie gotowe!
Składniki na powidła śliwkowe:
- 5 kg śliwek dojrzałych (u mnie węgierki)
Jak przygotować powidła śliwkowe:
Śliwki muszą być dojrzałe, im bardziej tym lepiej, zdrowe i nieuszkodzone.
Śliwki myjemy, kroimy na pół i usuwamy pestki.
Wrzucamy do dużego, najlepiej z grubym dnem garnka i zaczynamy podgrzewanie pod przykryciem.
Gdy śliwki zmiękną i puszczą sok zdejmujemy pokrywkę i smażymy na wolnym ogniu około 2 godzin, mieszając co jakiś czas, aby zapobiec ich przywieraniu do dna garnka i przypaleniu.
Przez kolejne 2-3 dni smażymy powidła (bez przykrywki) około 2 godzin dziennie, nie zapominając o częstym mieszaniu.
Gotowe powidła staną się ciemne, gęste i gładkie.
Bardzo gorące powidła przekładamy do czystych słoików, zakręcamy i odwracamy do góry dnem, by je odpowietrzyć.
Pamiętajmy, że słoiki i nakrętki muszą być czyste, wytarte do sucha, nie mogą być także uszkodzone, a powidła nakładamy gorące!
Nie musimy już słoików pasteryzować. Ale warto sprawdzić, czy dobrze się zamknęły.
Jeżeli chcecie powidła zapasteryzować to w tym celu zamknięte słoiki ustawiamy w garnku wyłożonym ściereczką, co zapobiegnie ich pękaniu. Słoiki nie powinny się ze sobą stykać.
Wlewamy wodę do 3/4 wysokości słoików.
Garnek ze słoikami przykrywamy pokrywką, stawiamy na gaz i zaczynamy podgrzewanie.
Kiedy woda zacznie wrzeć zmniejszamy ogień pod garnkiem, ale utrzymujemy delikatnie wrzenie, woda musi pykać i od tego momentu liczymy ok. 20 minut pasteryzowania.
Gdy zakończymy pasteryzację, słoiki wyjmujemy, dokręcamy pokrywki i układamy do góry dnem na ściereczce na 24 godziny lub pozostawiamy w garnku do całkowitego wystygnięcia wody.
Zakrętki słoików powinny być wklęsłe, nie powinny “klikać”.
Wystudzone powidła przenosimy w ciemne i chłodne miejsce.
Smacznego!
Udostępnij na:
Komentarze