Kompot wigilijny z suszu
Kompot z suszu to nieodzowny element wieczerzy wigilijnej.
W mojej rodzinie zawsze się pojawia, choć nie każdy go lubi. Ja jestem jego największą fanką i praktycznie cały sama wypijam. Po prostu uwielbiam go i z utęsknieniem czekam na niego przez cały rok.
Kompot z suszu przygotowuję z suszonych i wędzonych śliwek, jabłek oraz gruszek z dodatkiem korzennych przypraw, takich jak cynamon i goździki.
W zasadzie kompotu już nie dosładzam, bo słodycz z owoców jest wystarczająca.
Wspaniały, ciemny, aromatyczny i korzenny kompot. Jedyny w swoim rodzaju.
Bardzo prosty i praktyczne sam się robi.
Wystarczy susz zalać wodą, odstawić na dobę, aby owoce oddały swój cały aromat, smak i kolor, a później zagotować i przecedzić lub zostawić z owocami, jak kto lubi.
Ja lubię przecedzić kompot, a owoce zjadam lub przygotowuję pierożki z suszonymi owocami z kompotu.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na kompot wigilijny z suszu:
- 500 g suszonych owoców – śliwki, jabłka, gruszki
- garść wędzonych śliwek
- mała laska cynamonu
- 2-3 goździki
- skórka z całej cytryny (opcjonalnie)
- miód do osłodzenia (opcjonalnie)
- 1,5-2 l wody
Jak przygotować kompot wigilijny z suszu:
Owoce zalewamy przegotowaną i wystudzoną wodą; odstawiamy na 24 godziny do namoczenia.
Następnie dodajemy do wody, w której moczyły się owoce cynamon, goździki i skórkę z cytryny.
Kompot zagotowujemy, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy na wolnym ogniu ok. 15 minut, odcedzamy.
Finalnie sprawdzamy smak i ewentualnie dosładzamy miodem lub w razie potrzeby, jeśli kompot jest zbyt intensywny, dolewamy wody (wrzątku).
Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Smacznego!
Udostępnij na:
Komentarze