Pierniczki


Pierniczki to nieodłączny element świąt Bożego Narodzenia.

Przeważnie po upieczeniu wychodzą twarde i niezdatne do spożycia, trzeba je przechowywać przez kilka dni w słoiku, aby zmiękły lub w pomieszczeniu o dużej wilgotności.

Mój przepis na pierniczki jest idealny, pierniki można od razu po upieczeniu zjeść, zębów sobie na nich nie połamiemy.

Nie są to pierniczki mięciutkie, jak nadziewane, bardziej przypominają pierniki bez nadzienia, takie lukrowane, coś jak katarzynki. Nie za twarde, nie za miękkie, lecz w sam raz.

Kolega syna stwierdził, że są to najlepsze pierniki jakie do tej pory jadł, a ma 22 lata, więc pewnie nie jednego zjadł w swoim życiu.

Także jest to najlepsza rekomendacja, a na moje serce i uszy miód.

Bardzo szybko się je robi, krótko piecze i po ostudzeniu można ozdobić i od razu zajadać.

Polecam szczerze, są przepyszne!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pierniczki (ok. 33 szt.):

  • 100 g masła
  • 100 g miodu
  • 2/3 szkl. cukru
  • 1 łyżka kakao gorzkiego
  • 20 g (3 łyżki lub 1 opakowanie) domowej przyprawy piernikowej lub gotowej kupnej
  • 300 g mąki pszennej tortowej
  • 200 g mąki pełnoziarnistej żytniej
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 2 jajka “L”

dodatkowo:

  • lukier, np. królewski lub pisaki lukrowe


Jak przygotować pierniczki:

Do rondelka przekładamy masło, miód, cukier, kakao i przyprawę piernikową, stawiamy na gaz i na wolnym ogniu rozpuszczamy aż utworzy się jednolita masa, a cukier się rozpuści.

Odstawiamy do wystudzenia.

Jajka rozkłócamy.

Obie mąki mieszamy z solą i sodą oczyszczoną.

Dodajemy wystudzoną masę miodowo-maślaną i zaczynamy łączyć z mąką, a następnie wlewamy rozkłócone jajka i wyrabiamy aż składniki dokładnie się połączą. Wyrabiamy przez kilka minut, do czasu aż ciasto będzie jednolite i elastyczne.

Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 12-14 mm, a następnie za pomocą foremek wykrawamy dowolne kształty pierniczków.

Wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia w niewielkich odstępach.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 165°C (z funkcją termoobiegu) i pieczemy przez 14 minut.

Po upieczeniu studzimy na kratce.

Całkowicie wystudzone pierniczki dekorujemy lukrem.

Przechowujemy w puszce, nawet kilka tygodni, ale zapewniam, że tak długo nie poleżą.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 107 kcal (1 szt.)
białka (B): 2,1 g
tłuszcze (T): 3,1 g
węglowodany (W): 16,9 g  błonnik (F): 0,91 g
******

Poprzedni postNastępny post

Zobacz również

Szynka peklowana pieczona

12-12-2023 

Przedświąteczny kalendarz kulinarny - czyli co i kiedy przygotować, aby święta były udane i zapięte na ostatni guzik

10-12-2023 

Skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie

08-12-2023 

Komentarze

  • brak komentarzy