Rosół z kurczaka
Któż nie lubi domowego rosołu?
Bynajmniej ja nie znam takiej osoby.
Jest pyszny, zdrowy, aromatyczny i rozgrzewający.
Rosół najczęściej podawany jest podczas niedzielnych obiadów, rodzinnych imprez okolicznościowych czy świąt.
Jest niczym lek na przeziębienia i po szaleństwach alkoholowych.
Idealny rosół powinien być klarowny, esencjonalny i aromatyczny, a swój złoty kolor zawdzięczać warzywom i mięsu, a nie znanej przyprawie w płynie.
Powinien więc być długo gotowany na wolniutkim ogniu, uważając by nie doprowadzić go do wrzenia, bo cała nasza praca pójdzie na marne, a rosół stanie się mętny.
Ważne jest także, aby go nie mieszać, gdyż straci swoją klarowność.
Pamiętajcie, aby mięso zawsze zalewać zimną wodą, gdyż wtedy odda swój smak i aromat do bulionu, a dodając gorącą wodę mięso zatrzyma smak, aromat i soki w sobie.
Rosół doprawiamy do smaku na samym końcu gotowania.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na rosół z kurczaka:
- 1 kurczak (ok. 1,8-2 kg)
- 3-4 marchewki
- 1-2 korzenie pietruszki
- kawałek selera
- kawałek pora – zielona część (ok. 10-15 cm)
- 1 liść kapusty – opcjonalnie
- 2 gałązki natki selera – można pominąć
- 2 gałązki lubczyku – można pominąć
- 1 cebula
- 6-8 ziarenek ziela angielskiego
- 6 ziarenek pieprzu czarnego
- 3-4 listki laurowe
- sól
- pieprz czarny świeżo mielony
- natka pietruszki do podania
Jak przygotować rosół z kurczaka:
Mięso myjemy, wkładamy do dużego garnka i zalewamy zimną wodą – około 3 litrów.
Stawiamy na gaz i doprowadzamy do zagotowania; zbieramy łyżką cedzakową szumowinę.
Cebulę obieramy i całą opalamy. Rosół będzie złocisty i aromatyczny.
Zmniejszamy ogień na minimum i dodajemy umyte i obrane jarzyny, opaloną cebulę, liść kapusty, lubczyk, pora i nać selera, dorzucamy ziele angielskie, pieprz ziarnisty i listki laurowe.
Gotujemy wywar około 3 godzin na bardzo wolnym ogniu, uważając by nie doprowadzić do wrzenia, bo rosół nie będzie klarowny. Rosołu także nie mieszamy.
Kurczaka wyjmujemy, gdy tylko stanie się miękki, tak aby się nie rozgotował i nie rozpadł, gdyż bulion stanie się mętny.
Na samym końcu gotowania doprawiamy gotowy rosół solą i pieprzem do smaku.
Podajemy gorący z makaronem lub lanymi kluseczkami, plasterkami marchewki, kawałkiem mięsa i posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
Udostępnij na:
Komentarze