Klopsiki szwedzkie
Klopsiki szwedzkie to rarytas znany w Szwecji.
Serwowane także w znanej szwedzkiej sieciówce sklepów meblowych, którymi zajadają się nie tylko Szwedzi, ale i reszta Europejczyków, podczas wielogodzinnych zakupów.
Köttbullar to danie popularne tak samo w Szwecji, jak nasze rodzime kotlety mielone.
Bardzo proste i szybkie w przygotowaniu pyszne małe mięsne kulki.
Klopsiki szwedzkie podajemy z ciemnym sosem, ziemniakami puree lub frytkami, groszkiem oraz obowiązkowo z żurawiną lub borówką.
Pycha!
P.S. Przepis odgrzany z października 2014 roku, zagubiony po przeniesieniu na własną domenę, ale wart przypomnienia.
To nie jest oryginalna receptura, moja wariacja na tamten czas, choć bardzo podobna; niebawem podam Wam przepis na oryginalne köttbullar z sosem jak z Ikei.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na klopsiki szwedzkie:
- 1 kg mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
- 1,5 kajzerki + mleko do namoczenia
- 2 jajka
- 1 cebula
- 2 łyżeczki mielonej kolendry (ja ucieram całe ziarenka w moździerzu)
- sól – ok. 2 łyżeczek
- pieprz czarny świeżo mielony – ok. 3/4 łyżeczki
- ok. 2-3 łyżek oleju do smażenia
Jak przygotować klopsiki szwedzkie:
Bułkę namaczamy w mleku, a następnie odciskamy.
Cebulę drobniutko siekamy, szklimy na odrobinie oleju, studzimy, a następnie dodajemy do mięsa.
Dodajemy także namoczoną wcześniej bułkę, kolendrę oraz sól i pieprz do smaku.
Wyrabiamy dokładnie dłonią na gładką masę, z której następnie toczymy w dłoniach małe kuleczki wielkości orzecha włoskiego.
Klopsiki smażymy na rozgrzanym oleju aż się ładnie zarumienią.
Pod koniec smażenia podlewamy niewielką ilością wody (ok. 2 łyżek) i przykrywamy pokrywką, dzięki czemu będą delikatniejsze i bardziej puszyste.
Po usmażeniu możemy odsączyć na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu.
Smacznego!
Udostępnij na:
Komentarze